Seriale o kosmitach największą popularność przeżywały w latach 90. Dziś można powiedzieć, że przeżywają swoją drugą młodość. Na popularnych serwisach streamingowych, takich jak Netflix, HBO GO czy Player w ostatnich latach pojawia się coraz więcej produkcji o życiu pozaziemskim.
Temat kosmitów w popkulturze jest znany i wykorzystywany od dawna. Seriale jak “Z Archiwum X” są produkcjami kultowymi i nawet ich ścieżka dźwiękowa jest rozpoznawalna na całym świecie. Życie pozaziemskie fascynuje i przeraża chyba od momentu odkrycia, że Ziemia nie jest jedyną planetą i że w ogóle jest planetą. Nic dziwnego więc, że temat ten tak dobrze przyjął się w kulturze popularnej. Dobrze obrazuje to uniwersum “Star Wars”, które może nie opiera się na kosmitach, ale temat życia pozaziemskiego jest jego ważnym aspektem. Od popularyzacji, do dziś, uniwersum Star Wars jest stale rozwijane, tworzone są nowe seriale animowane, gry, zabawki dla dzieci czy klocki Lego.
Skąd powrót tematyki obcych w obecnych trendach? Jak wiadomo, moda działa cyklicznie i pewne trendy powracają po wielu latach. Jednym z czynników popularyzacji tej tematyki był serial “Stranger Things”, który sam w sobie nie jest o kosmitach, ale przez duże dotarcie mógł wzbudzić w sporej części widowni chęć na seriale o tematyce sci-fi. Mógł na to też wpłynąć popularny i zdecydowanie mniej poważny serial animowany “Rick i Morty”, w którym duża część akcji dzieje się na fikcyjnych planetach w odległych galaktykach.
Innym powodem może być odkrywanie kultowych produkcji przez młodsze pokolenia. “Obcy”, wspomniane wcześniej “Z Archiwum X” to produkcje, na których wychowały się miliony osób, które być może zarażają swoim zainteresowaniem dziś swoje dzieci lub młodsze rodzeństwo.
Niezależnie od tego, skąd powrót mody na seriale o kosmitach, warto sprawdzić najnowsze produkcje w tej kategorii. Polecamy sprawdzenie rankingów dotyczących platform, z których korzystacie. W ten sposób możecie znaleźć punkt zaczepienia i wiedzieć, od czego zacząć przygodę. Dobrym pomysłem może okazać się też nadrobienie klasyków z tej kategorii (między innymi wspominanego już wcześniej “Z Archiwum X”).